Tydzień na rynku platyny rozpoczął się od mocnych spadków. Notowania tego metalu, które rozpoczynały dzień na poziomie 2461,14 USD, obecnie cofnęły się do 2283,67 USD. W efekcie na wykresie dziennym została wykreślona dużych rozmiarów spadkowa świeca, która z poprzednią tworzy formację objęcia bessy. Jeżeli do końca dnia układ sił się nie zmieni, to taka podażowa formacja w zestawieniu z dużym wykupieniem i rozgrzanymi do czerwoności oscylatorami, będzie zapowiadał głębszą spadkową korektę na platynie. Jego celem mogą być okolice 1977,67-2000 USD, gdzie podwójne wsparcie tworzy 50 proc. zniesienie Fibo rozpoczętych przez miesiącem wzrostów, a także okrągła bariera 2000 USD.

Jeżeli jednak dziś stronie popytowej uda się wybronić i notowania platyny zakończą dzień powyżej 2375 USD, czyli powyżej połowy dziennej świecy z 26 grudnia, to rynek może próbować ponownie atakować ostatnie szczyty na 2473,12 USD. Jednak duże wykupienie i rozgrzane oscylatory, raczej nie gwarantują sukcesu w biciu rekordów. Stąd można przypuszczać, że w rejonie 2473,12 USD ponownie pojawi się duża podaż, która będzie zdeterminowana do tego, żeby doprowadzić do głębokiej korekty.